Ja wiem, że pora roku może nie do końca sprzyja spożywaniu lodów, ale co mi tam Dzisiejszy deser polecam szczególnie rodzicom małych niejadków (głównie wersje z karobem), które nie przepadają za awokado. W takiej formie ten nieco mdły owoc jest znacznie smaczniejszy i przystępniejszy, więc z powodzeniem można go przemycić w diecie dziecka. Kto jeszcze nie wie, dlaczego tak namawiam do jedzenia awokado, niech koniecznie zajrzy do tego wpisu – Awokado – jak kupować, jak jeść?